|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarna
Specjalista

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie ciepło i bezpiecznie :) Płeć:
|
Wysłany: 16:15, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ale chyba bliżej jest się do pokonania problemu,jak już się wie, że się źle dzieje, niz jak się tego nie wie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 19:28, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Rozumiem Cię,Czarna.ze mna było podobnie,tez naszły mnie wątpliwości co do istnienia boga.w ogóle u mnie to było tak,że zawsze mnie denerwowała wiara i to,ze musiałam z rodzicami chodzic do kościoła,a tak w wieku 10 lat to już naprawde był bunt.Inne dzieci lubiły modlitwy,jakies piosenki koscielne,a ja to miałam w d...
Trzy lata gimnazjum to było chlanie,chlanie i jeszcze raz chlanie(inne używki tez znalazły u mnie zainteresowanie).Jesli chodzi o boga,to najbardziej sie oddaliłam teraz,w 3 klasie,przestałam chodzic do kościoła.Teraz byłam u tej spowiedzi,ale nadal jakos szczerze w niego nie wierze,nadal mam duże watpliwosci.Co do alkoholu-zmieniłam swoje postępowanie,ale bóg...na niego nadal chyba patrze bardziej jak na zmyslona postać.W ramach pokuty,miałam "zaprzyjaznic" się z różancem,nauczyc sie na nim modlic,lecz cóż...ja nawet nie wiem,gdzie on jest.chociaż przynajmniej juz sie modliłam w ciągu ostatnich dwoch dni więcej,niz za ostatnie 3,4 lata.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 20:16, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja kiedy poszłam pierwszy raz od 3 lat do spowiedzi nie wiedziałam jak sie modlić, nie wiedxiałam co z tym fantem zrobić. Byłam nieco zdezorientowana... Ale jakoś poszło, wieć tobie też pójdzie... Poprostu musisz nauczyć sie wszystkiego od początku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 15:18, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
jaaaa napisała
lecz cóż...ja nawet nie wiem,,gdzie on jest
wszedzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 15:35, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Co do obecności Boga pamiętam pewną historyjkę...
"Dwóch mężczyzn odnalazło na świecie Boga i postanowili Go ukryć tak, aby żaden człowiek nie mógł Go odnaleźć i aby mieć Go tylko dla siebie.
- Ale gdzie go ukryć?
- Na dnie oceanu.
- Nie, ludzie zbudują statki podwodne i Go odnajdą.
- To w głębi ziemi.
- Nie dokopią się i Go odnajdą.
- A więc w kosmosie.
- Nie, zbudują rakiety i tam Go odnajdą.
- A więc gdzie?
- Schowajmy Go między nimi, tam Go nie będą szukać."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 20:47, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Robert,mnie chodziło o to,że nie wiem,gdzie jest różaniec,nie bóg
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 12:05, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ha ha w takim razie zapytaj w sklepie za 15 zł kupisz sobie nówke sztuke a ksiądz poswieci gratis
Ja polecam Ci modlitwe na różancu Koronka do Miłosierdzia Bożego. Osobiscie uwazam ze nie ma innej możliwosci dla człowieka zbawienia bez odwołania sie do jeso miłosierdzia.
Jesli chcesz spróbuj mysle ze sie nie zawiedziesz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16:46, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
hehe a pewien jestes,że taka pobozna sprzedawczyni w takim sklepie z dewocjonaliami,sprzeda mi różaniec?
zobaczy mnie i sobie pomysli,ze chce go przeznaczyc na czarna mszę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 16:49, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
koronka do miłosierdzia bożego? Ja będe umiała cos takiego odmówić? a to sie odmawia z ksiązeczki czy na różancu???[/img]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 17:09, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | hehe a pewien jestes,że taka pobozna sprzedawczyni w takim sklepie z dewocjonaliami,sprzeda mi różaniec? |
Jeśli tylko chciałabyś się na nim modlić to jestem gotowa nawet Ci go wysłać
Cytat: | a to sie odmawia z ksiązeczki czy na różancu??? |
Na różańcu...
Cytat: | Początek:
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Wierzę w Boga...
Na dużych paciorkach (1 raz): przed każdą częścią - tak jak w różańcu:
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata.
Na małych paciorkach (10 razy): po 5 części. -tak jak w różańcu:
Dla Jego bolesnej męki miej miłosierdzie dla nas i całego świata.
Na zakończenie (3 razy):
Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny zmiłuj się nad nami i nad całym światem. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 19:24, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
o matko,Iwa,odmawiasz to tak? Kurcze,jakie to skomplikowane.Chce Ci się???
dziekuje za innstrukcję
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Madam Jamar
Początkujący Ekspert

Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 19:51, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
nie jest skomplikowane i wbrew pozorom jest krótkie. o wiele krótsze od różańca. zajmuje jakieś 3-5 minut
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 20:03, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
czasem az za krótkie szybko się odmawia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 20:57, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
a to rzeczywiście krótko,a wydawało sie,że nie wiadomo ile
a kto was uczył modlenia się na różancu? Ja tego nie umiem,a zawsze chodziłam na religie,moi rodzice są praktykującymi katolikami...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 21:33, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Umiesz, tylko jeszcze Ci się tak ewidentnie nie chciało. Jak się chce to wszystko jest proste .
Kto mnie nauczył? Hmm.. nie wiem . Chyba Wszyscy.
Nauczyć się to nic, ale zrozumieć to świat!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|