co jest ważniejsze

Gość

Nie, tu wchodzi w grę naturalna regulacja poczęć.

Gość

a wziąłeś pod uwagę że nie każda kobieta kwalifikuję się do NPR? Jezyk

Gość

Ale i tak nie każdy stosunek kończy się ciążą. Wesoly

Człowiek wierzący zawsze musi pozostawić Bogu przestrzeń do działania - jeśli Bóg chce dziecka, to ono się narodzi, nawet przy naturalnej regulacji poczęć.

Paweł

li li li li laj moje dzieciąteczko... Wesoly

Gość

Yaaqob chyba żartujesz! Jeśli Twoja żona byłaby bardzo płodna to wątpię że chciałbyś utknąć z całą gromadą dzieci

Gość

Gość

1.Więc ... nie będę się zabezpieczać,
2. będę mieć całą gromadkę dzieci, albo dwójkę jak chce (i tylko 2 razy współżyć z mężem)

No i co tam... utrzymanie nie będzie ważne bo rzucę wszystko i będę się modlić do Boga albo KK mnie utrzyma skoro będzie mi wchodził do łoża
małżeńskiego

Paweł

Iwa, cały czas wyczuwam u Ciebie pewien bunt. Nie chcesz należeć do wspólnoty Kościoła Chrystusowego to nie, nie ma żadnych nacisków ażebyś przyjęła naukę Chrystusa i całym swym sercem wypełniała ją. - co najważniejsze tych nacisków nie ma nawet ze strony samego Chrystusa.

Gość

Ja Iwę rozumiem. Za rok kończę studia. Owszem, chciałabym mieć 5tkę dzieci. Ale prawda jest taka, że nie będzie mnie stać na zapewnienie im godnego życia.
Wiem, że miłość jest najważniejsza, ale nie chcę by moje dzieci czuły się gorsze, bo przez cały tydzień jedzą chleb z margaryną, bo nie mają pieniędzy by chociaż raz w roku wyjść do kina, a ciuchy noszą po starszym rodzeństwie i kuzynostwie a buty i kurtki muszą starczyć na minimum 5 sezonów.
Łatwo mówić o ufności, kiedy bieda ma spotkać co najwyżej Ciebie. Gorzej, kiedy spotykać to ma niczemu winne Twoje dzieci, które jeszcze dodatkowo są za to karane wyśmiewaniem się w szkole.

Gość

Zgadza się, ale... Czy człowiek wiary liczy tylko na siebie? Czy ludzkie wartości są ważniejsze od Bożych? Czytając Wasze wypowiedzi, przypomniały mi się te słowa Ewangelii:
,,A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie. Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki." (Mt 16, 22-23)...

Gość

Bo jestem człowiekiem i mam troszczyć się o innych ludzi. Ten świat jest bardziej ludzki, to ludzie decydują jak on wygląda teraz (wolna wola, nie?) więc w taki sposób zmuszona jestem patrzeć.

Gość

Czasem trzeba popatrzeć realnie na to wszystko...
Jakub podziwiam Cię że masz taką wielką wiarę i ufność, ale wiem że u mnie nie sprawdziłoby się to.

Podam przykład który teraz zastanowił mnie ...
Moja kuzynka ma złamany kod genetyczny i dziecko które urodziło się poważnie chore. Majątek tracą na to aby ono po prostu żyło. Każde kolejne ich dziecko miałoby tą samą chorobę.
No i co ma zrobić? Współżyć dalej nie stosując żadnej antykoncepcji? Wiedząc że kolejne dziecko będzie takie samo?

Ty ryzykowałbyś?

Jakubie... wszystko jest fajne póki nas głębiej nie dotyka

Gość

a propos: [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

,,Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli." (Mt 10, 29-31)
...